Podstawa programowa w dobie pandemii

Dyrektorzy i nauczyciele ostrzegali, że podstawy programowej nie da się zrealizować przy zdalnym nauczaniu. Po pół roku rząd w końcu dostrzegł problem i zapowiedział, że dokona zmian. Problem w tym, że na razie nie wiadomo jakich, ani w jakim trybie będą one wprowadzane. Bardzo prawdopodobne, że znów bez szerszych konsultacji ze specjalistami.
Premier, ogłaszając decyzję o przejściu części szkół na zdalne nauczanie, przyznał, że nie jest ono równie efektywne jak nauczanie tradycyjne, w klasie. Zapowiedział wprowadzenie zmian w podstawach programowych. Zapowiedział, że minister edukacji będzie w najbliższym czasie prezentował plany i informacje dotyczące "lżejszego programu nauczania". Ta ostatnia zapowiedź budzi pewne obawy.
Źródła: www.prawo.pl
|