Szkolne wojny maseczkowe

Kibicujemy pierwszemu ojcu, który zdecydował się na walkę z absurdem noszenia maseczek w szkole na Dolnym Śląsku. Jeśli wygra w sądzie, bo wszystko idzie w tym kierunku, trzeba liczyć się z tym, że w ślad za nim pójdą inni – mówi Przemysław Popielec. [...]
Jak twierdzą eksperci, adresatem skarg na przesadne restrykcje niekoniecznie powinni być tylko dyrektorzy szkół, ale też ich organy prowadzące. Jednak w czasie pandemii trudno będzie przywrócić dzieciom pełnię szkolnych praw. Jeśli takie sprawy trafią do sądu, to ten może uznać, że dyrektor może i naruszył prawa ucznia, ale działał w interesie społecznym, kierując się wytycznymi i zasadami współżycia społecznego – studzi Łukasz Łuczak, adwokat i ekspert ds. prawa oświatowego.
Źródło: edukacja.dziennik.pl
|