Nauczanie zdalne nie jest nauką online

Minister Dariusz Piontkowski nie widzi możliwości przeprowadzenia egzaminów ósmoklasistów online. Nie widzi też konieczności wprowadzenia zmian w organizacji roku szkolnego. - Przygotowujemy się na różne scenariusze, ale na razie nie przewidujemy zmiany terminu zakończenia roku szkolnego - mówił w audycji Gość Dnia Radia Gdańsk.
W trakcie dalszej rozmowy minister Piontkowski wyraźnie podkreślił, że odbywające się nauczanie zdalne nie jest nauką online i tego ani od dyrektorów szkół, ani od nauczycieli ministerstwo nie oczekuje.
- Nie wymagamy od nauczyciela, aby każdą lekcję przeprowadzał w czasie rzeczywistym z grupą czy klasą, którą w normalnych warunkach miałby w szkole. To wynika z kilku powodów: po pierwsze nie wszędzie jest dostęp do szybkiego internetu, a połączenie wideo tego wymaga. Po drugie, nie zawsze nauczyciele mają sprzęt, który pozwala im na tego typu rozmowy. Po trzecie, nie każdy uczeń ma dostęp do szybkiego internetu i sprzętu, który takie rozmowy umożliwia. I wreszcie wynika to z zasad higieny i bezpieczeństwa - nie chcieliśmy, aby uczniowie siedzieli non-stop przed komputerami, przy których zmienialiby się tylko nauczyciele i prowadzili lekcje wideo. Stąd wyraźnie mówimy, że to nauczanie powinno obejmować różne formy pracy z uczniami. Tak samo jak w tradycyjnej szkole, gdzie nauczyciel nie pracuje wyłącznie metodą wykładu.
Dopuszczalne jest zatem przesłanie e-mailem, poprzez dziennik elektroniczny czy nawet SMS-em tekstów źródłowych lub linków do materiałów przydatnych w zrozumieniu danego tematu, poleceń związanych z materiałem, który będzie opracowywany na danej lekcji i ewentualnie zadanie pracy domowej czy ćwiczeń podsumowujących dany temat.
Źródło: www.portalsamorzadowy.pl
|