ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 5

bullet.png Użytkowników online: 1
akinorew

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,674
bullet.png Najnowszy użytkownik: 883joanna

Ostatnie komentarze
bullet.png Żeby napisać jedn...
bullet.png Już się boję co "...
bullet.png Szczerze powiem, że...
bullet.png Czy ten artykuł jes...
bullet.png Nie. Należy tylko p...
bullet.png Dzień dobry,mam pro...
bullet.png Rzeczywiście rodzic...
bullet.png No wreszcie. Od dawn...
bullet.png I nauczyciel wychowa...
bullet.png Właśnie gdzieś pr...
 
Wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich z 22 lutego 2012 r. do Ministra Edukacji Narodowej
 


Wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich z 22 lutego 2012 r. do Ministra Edukacji Narodowej



Rzecznik Praw Obywatelskich zwróciła się do Ministra Edukacji Narodowej z wnioskiem o podjęcie działań zmierzających do ograniczenia skali likwidacji placówek oświatowych w Polsce. Waga oraz skala zjawiska mogą wskazywać, że pozostawienie problemu samorządom może w dłuższej perspektywie doprowadzić do negatywnych skutków, których odwrócenie może się okazać niemożliwe lub bardzo kosztowne.

Problem likwidacji szkół przestał być problemem lokalnym - stał się problemem systemowym

Jak co roku, do RPO wpłynęło wiele wniosków rodziców, uczniów i nauczycieli placówek przeznaczonych do likwidacji z prośbą o podjęcie interwencji i pomoc w sprawie utrzymania przedszkoli i szkół. Wydaje się jednak, że obecnie skala reorganizacji sieci placówek oświatowych oraz przywoływane przez organy prowadzące przyczyny decyzji o ich likwidacji lub przekształceniu wskazują na istnienie problemu systemowego, nie tylko zaś, jak do tej pory, lokalnych trudności finansowych i demograficznych na terenie.

Powody likwidacji szkół - gównie oszczędności

Likwidacja placówek oświatowych, prowadzona nie jako planowa, poparta analizami reorganizacja sieci przedszkoli i szkół na terenie gminy lub powiatu, ale jako jednorazowa decyzja wymuszona potrzebą zaoszczędzenia określonej kwoty w przyszłorocznym budżecie budzi zaś zrozumiały sprzeciw uczniów, ich rodziców oraz nauczycieli. Może mieć także negatywny wpływ na realizację konstytucyjnego prawa do nauki.

Likwidacja szkół o najwyższym koszcie utrzymania na ucznia może mieć negatywne konsekwencje

Pierwszym z problemów, na jaki w tym kontekście warto zwrócić uwagę jest kwestia kryteriów stosowanych przez jednostki samorządu terytorialnego przy wyborze placówek przeznaczonych do likwidacji. W pierwszej kolejności zamykane są te szkoły, w których koszt edukacji jednego ucznia jest najwyższy. Problem dotyczy zatem w szczególności szkół integracyjnych czy przyjmujących uczniów z orzeczeniem poradni psychologiczno - pedagogicznej o potrzebie dostosowania wymagań edukacyjnych do indywidualnych potrzeb ucznia (np. ze względu na niedostosowanie społecznie czy specyficzne trudności w uczeniu się). Zamykanie tego typu placówek może skutkować przeniesieniem niepełnosprawnych uczniów do szkół specjalnych. Ich funkcjonowanie jest niewątpliwie tańsze, ale prowadzi do izolowania osób niepełnosprawnych od reszty społeczeństwa i nie sprzyja osiągnięciu samodzielności, do której w optymalnych warunkach niepełnosprawni uczniowie byliby zdolni. Likwidowane są także szkoły uczące w systemie jednozmianowym, z niewielkimi klasami, z dużą, doświadczoną kadrą pedagogiczną, gwarantujące duży wybór zajęć pozalekcyjnych, z działającymi stołówkami etc. Czynniki te, jakkolwiek należą do zwiększających koszt prowadzenia szkoły, podnoszą standard nauki i opieki. W dłuższej perspektywie są zatem korzystne zarówno dla uczniów jak i dla państwa.

Podejmując decyzję o likwidacji placówek trzeba myśleć perspektywicznie

Likwidacja placówek dokonywana z uwzględnieniem wyłącznie potrzeb obecnych roczników wpłynie negatywnie na przygotowanie szkół do przyjęcia sześciolatków, zniechęci także rodziców do posyłania młodszych dzieci do szkoły w okresie przejściowym. Ponadto likwidowane są np. szkoły, w których obwodzie powstają nowe osiedla, a więc należy zakładać, że w najbliższym czasie nabór do placówek będzie zwiększony. Może się zatem okazać, że oszczędności, do których obecnie zmuszone są samorządy będą skutkowały zwiększeniem wydatków w niedalekiej przyszłości, a zlikwidowane szkoły i oddziały będą musiały zostać ponownie uruchomione.

Skutki podejmowanych decyzji mogą być nie do odwrócenia


Nie ulega wątpliwości, że przyczyny opisanego problemu są złożone i wynikają także z obiektywnych okoliczności, na które władze publiczne zarówno na poziomie samorządów, jak i na poziomie centralnym nie mają bezpośredniego wpływu. Wydaje się jednak, że waga oraz skala zjawiska mogą wskazywać, że pozostawienie problemu samorządom może w dłuższej perspektywie doprowadzić do negatywnych skutków, których odwrócenie może się okazać niemożliwe lub bardzo kosztowne.

Źródło: Wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich z 22 lutego 2012 r. do Ministra Edukacji Narodowej (RPO - 690844 - I/11/NC).


Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | Kazimierz dnia 05. marca 2012
Likwidowane są także szkoły uczące w systemie jednozmianowym, z niewielkimi klasami, z dużą, doświadczoną kadrą pedagogiczną, gwarantujące duży wybór zajęć pozalekcyjnych, z działającymi stołówkami etc. Czynniki te, jakkolwiek należą do zwiększających koszt prowadzenia szkoły, podnoszą standard nauki i opieki. W dłuższej perspektywie są zatem korzystne zarówno dla uczniów jak i dla państwa.

Nie jest to natomiast korzystne dla szkolnictwa prywatnego - po co konkurencja?
Jeżeli zostaną szkoły tylko dwuzmianowe, bez doświadczonych i "drogich" (mianowanych i dyplomowanych) nauczycieli, z klasami 30 osobowymi i więcej, bez stołówek, to rodzice nie będą mieli specjalnego wyboru. Kto będzie miał kasę, pośle dziecko do szkoły prywatnej. Kto nie będzie miał, zostawi w marnej (bo tylko takie ocaleją) publicznej.
Tak się tworzy getta i utrwala podziały.

Kogo to obchodzi??? Biedni nami wszak nie rządzą.
#2 | reszta dnia 05. marca 2012
Likwidowaliśmy żłobki, przedszkola, zakłady pracy i pegeery. Co nam zostało? Szkoły, placówki służby zdrowa itp. Jeszcze tyle musimy zrobić. Tyle mamy pracy i "rzeczy" do zlikwidowania.
#3 | Rafal dnia 05. marca 2012
Najlepsze jest to, że niektóre likwidowane szkoły mają ponad sto lat, jeszcze zabory pamiętają, dwie wojny i komunę przetrwały. Jednak obecna władza dała im radę.Sad
#4 | Tomek dnia 05. marca 2012
No cóż, też widzę wzrost popytu na prywatne placówki oświatowe.
Tylko o jakiś lokal trzeba się postarać ... hmm ... likwidowane szkoły na mieszkania socjalne przerabiają, więc ta opcja odpada :/
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

27. sierpnia 2025 20:36
A ja wcale nie jestem pewna, czy to dobry pomysł.. Bardzo dużo pedagogów pracuje w kilku placókach oświatowych i odrabianie godzin pracy wynikających z często narzuconych zastępstw nie jest mo

25. sierpnia 2025 23:23
No i dobrze, że będą płatne Smile

25. sierpnia 2025 12:19
Dzień dobry, proszę o odniesienie się do stanowiska mojego dyrektora odnośnie zmian w pracy pedagoga szkolnego od 1 września 2025: -zastępstwa w godzinach mojej pracy będą dla mnie płatne a

24. sierpnia 2025 20:34
Tak przynajmniej odczytuję art.42.2cc w ustawie zmieniającej KN

24. sierpnia 2025 20:31
Co do zasady nie. Jeśli jednak pójdą, to będą musieli odrobić zaległość w swojej pracy (odrobić zastępstwo), a to implikuje konieczność zapłaty za zastępstwo.

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png pomoc pp - po "nowsz...
bullet.png egzamin ósmoklasist...
bullet.png obowiązkowa lektura...
bullet.png niepełn. umiarkowana
bullet.png Witamy psychologów ...
Najciekawsze tematy
bullet.png pomoc pp - po "no... [1492]
bullet.png egzamin ósmoklas... [211]
bullet.png obowiązkowa lekt... [60]