ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 11

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,743
bullet.png Najnowszy użytkownik: anna092

Ostatnie komentarze
bullet.png Żeby napisać jedn...
bullet.png Już się boję co "...
bullet.png Szczerze powiem, że...
bullet.png Czy ten artykuł jes...
bullet.png Nie. Należy tylko p...
bullet.png Dzień dobry,mam pro...
bullet.png Rzeczywiście rodzic...
bullet.png No wreszcie. Od dawn...
bullet.png I nauczyciel wychowa...
bullet.png Właśnie gdzieś pr...
 
Koniec Akademii
 


Takie uniwersytety

Jakie dziś są studia wyższe? Czy to nie są studia niższe?
Kadra naukowa zamknięta w swoim kręgu, nie dopuszcza do stanowisk młodych. Zajęta bieganiem z jednej uczelni do drugiej, by zarobić jak najwięcej. Nie ma czasu na badania naukowe. Zajęcia prowadzone są „po łebkach”. Wykłady, ćwiczenia notorycznie są odwoływane - w nagrodę studenci dostają na koniec semestru dobre oceny. Co chwilę słychać o uczelni, która bez wymaganej kadry naukowej naucza i śmie nazywać się szkołą wyższą. A do tego każe sobie za to słono płacić.


Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | is dnia 24. października 2009
A może wreszcie przyszedł czas na to,żeby po prostu ludzi oceniać na podstawie tego, jakimi są a nie na podstawie papierka. Buntuje sie zawsze przeciwko takim opiniom nauczycieli,że bez matury a potem studiów człowiek jest dziś niczym. Nawet wspaniali wychowawcy potrafią tak powiedzieć uczniowi przy rodzicu( nie zastanawiając się przy tym,że ten rodzic tez często nie ma matury). I potem często rzeczywiście ci uczniowie startują na uczelnie najczęściej prywatne, bo tam liczy się tylko choćby najsłabiej zdana matura. Często sa to różne zaoczne socjologie, resocjalizacje, marketingi. I potem ci rodzice przychodzą do szkolnej biblioteki, prosząc o specjalistyczna literature, bo dziecko pracuje,żeby na te studia zarobić i nie ma czasu szukac książek. rodzic idzie do pedagoga i mówi: ma pani cos o agresji, bo córka do pracy na studia potrzebuje...A córka ma np. 23 lata. To stało sie ostatnio nagminne. I tak właściwie, to trochę ci rodzice studiują za swoje dzieci.
#2 | Kazimierz dnia 24. października 2009
Powiem więcej, rodzice przychodzą do sekretariatu uczelnianego załatwiać za "dzieci" najprostsze sprawy, również do wykładowców. Wiem to z pierwszej ręki.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

29. października 2025 11:01
Jak rozumiec sytuację kryzysową na E8? Uczeń przewlekle chory, nie można wydłużyć czasu na egzaminie na podstawie zaświadczenia .Czy pogorszenie się stanu zdrowia to sytuacja kryz

22. października 2025 22:31
Organ tnie koszty, jak może.

22. października 2025 18:14
Jak z Dyrekcją rozmawiać? Mówię jej, że to absurd, zaprzeczenie idei ścieżki. Ona twierdzi, że organ prowadzący pozwala na takie rozwiązanie. ..

20. października 2025 22:45
Dyrekcją się myli Smile

20. października 2025 18:25
Dziękuję za odpowiedź. To jest zindywidualizowana
ścieżka kszt. Mam już 4 uczniów razem, piąty ma dołączyć ;-( Dyrekcja twierdzi, że to zgodne z prawem.

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png zmiana orzeczenia
bullet.png doskonalenie (studia...
bullet.png pomoc pp - po "nowsz...
bullet.png szkolenie dla rady p...
bullet.png szkolenia l-learning
Najciekawsze tematy
bullet.png doskonalenie (stu... [168]
bullet.png zmiana orzeczenia [6]