ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 6

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,086
bullet.png Najnowszy użytkownik: Domcia4562

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
Nazwa uniwersytet tylko dla niektórych szkół wyższych
 


Uniwersytety - nie uniwersytety

Ustawa z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. nr 164, poz. 1365 z późn. zm.) miała m.in. porządkować kwestię nazewnictwa publicznych wyższych uczelni, ale do tej pory nie udało się tego zrobić. Szkołom, które chciały stosować w nazwie wyraz uniwersytet, postawiono wysokie kryteria.
Z art. 3 ustawy wynika, że placówka może korzystać z nazwy uniwersytet wyłącznie wtedy, gdy jest uprawniona do nadawania stopnia doktora na 12 określonych kierunkach. Musi jednak mieć po dwa uprawnienia do nadawania tych stopni w dziedzinach nauk humanistycznych, społecznych lub teologicznych, matematycznych, fizycznych lub technicznych, przyrodniczych oraz prawnych lub ekonomicznych.
– Nasza uczelnia, podobnie jak około 50 proc. uniwersytetów w Polsce, nie spełnia tych warunków, bo są one surowe, szczególnie jeśli chodzi o termin ich realizacji – mówi Tomasz Zieliński, rzecznik prasowy Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Dodaje, że Uniwersytet Bydgoski zamierza je spełnić do 2011 lub 2012 roku.

Kryterium niemożliwości

Wydaje się, że wymagania ustawowe można wypełnić, starając się o prawo doktoryzowania w naukach społecznych. Jednak w wykazie dziedzin nauki i dziedzin sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów, czyli instytucji, która przyznaje uprawnienia do nadawania stopni doktora, nie ujęto w ogóle nauk społecznych. Jest to pewna niespójność z ustawą, ale dopóki nie zostanie usunięta, nie będzie można starać się o zgodę na nadawanie stopnia doktora w naukach społecznych.
Każdy uniwersytet musi też zdobyć dwa uprawnienia do nadawania stopnia doktora w zakresie nauk przyrodniczych. Tu pojawia się taki sam problem jak z naukami społecznymi. Z kolei nauki biologiczne, chemiczne, rolnicze czy nauki o ziemi zostały szczegółowo opisane.

Co zrobić

Z art. 255 prawa o szkolnictwie wyższym wynika, że wszystkie zmiany powinny nastąpić do 30 czerwca 2010 r., a do 30 czerwca 2009 r. Rada Ministrów powinna przedłożyć projekt ustawy dostosowującej nazwy publicznych uczelni akademickich do wymagań ustawy. Nie zrobiła tego jednak.
Uniwersytet Rzeszowski na przykład jest za przedłużeniem terminu realizacji kryteriów określonych w ustawie.
– Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, zapewniała nas, że młode jednostki naukowe ustawa ta będzie traktowała łagodniej. Do trzech lat spełnimy te kryteria – mówi dr Henry Pietrzak, rzecznik prasowy Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Szkoły wyższe chcą uniknąć problemów związanych ze zmianą nazwy. Pomóc może Centralna Komisja. Z jednej strony mogłaby złagodzić kryteria i przyśpieszyć procedury przyznawania uprawnień, z drugiej rozszerzyć wykaz dziedzin i dyscyplin. Jednak takie działanie, zdaniem ekspertów, może być odebrane jako pozbawianie się niezależności i suwerenności komisji.

Rozwiązanie awaryjne

Profesor Tadeusz Luty, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, twierdzi, że konferencja podejmuje działania, by zmienić tę ustawę.
– W art. 3 prawa o szkolnictwie wyższym zostało zastosowane kryterium ilościowe, dlatego nastąpiła dewaluacja nazwy uniwersytet – podkreśla.
Dodaje, że dobre uniwersytety w ogóle nie powinny przywiązywać znaczenia do tego, czy spełniają tylko ilościowe kryteria, ale czy spełniają kryteria merytoryczne.
Rząd przedstawił w Sejmie projekt ustawy (druk numer 1938), której uchwalenie umożliwiłoby uczelniom wydłużenie terminu zmiany ich nazw do 30 czerwca 2012 r. Jednak i w tym czasie nie wydaje się, aby szkoły wyższe mogły spełnić kryteria wymienione w ustawie – Prawo o szkolnictwie wyższym.
Około 50 proc. uniwersytetów w Polsce nie spełnia warunków, by korzystać z nazwy uniwersytet

źródło:GP

Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

28. kwietnia 2024 20:08
Jest, jak Kazimierz pisze.

28. kwietnia 2024 20:07
Rewalidacja nie należy do zajęć obowiązkowych, więc jest nieobowiązkowa. Rodzic może zrezygnować i wcale nie musi tego wniosku uzasadniać, jak to w interpretacjach MEN można wyczytać.

26. kwietnia 2024 19:49
Dyrektor musi takie zajęcia zapewnić, a rodzic może złożyć oświadczenie, że dziecko nie będzie z nich korzystać i tyle.

26. kwietnia 2024 19:45
długa i niepewna.

26. kwietnia 2024 19:45
Niech teraz mądry wizytator i mądry dyrektor na to odpowiedzą. Oczywiście, że rodzic może zrezygnować z zajęć rewalidacyjnych. Jest droga, żeby próbować, go "przymusić", ale

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png egzamin ósmoklasist...
bullet.png pedagog szkolny i sp...
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png warsztaty dla grona
bullet.png prawnik - prawo ośw...
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [460]
bullet.png egzamin ósmoklas... [174]
bullet.png pedagog szkolny i... [118]