ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 6

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,086
bullet.png Najnowszy użytkownik: Domcia4562

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
Opinia Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność"
 


Opinia Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” do projektu rozporządzenia MEN z dnia 16 listopada 2011r., zmieniającego rozporządzenie MEN z dnia 17 listopada 2010 r. w sprawie zasad udzielania i organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach.

Na wstępie pragniemy zaznaczyć, że prezentowana przez nas opinia powstała w oparciu o liczne uwagi, kierowane do SKOiW NSZZ „Solidarność” przez nauczycieli–praktyków, tych którzy na co dzień realizują zapisy rozporządzenia. Doceniając chęć udoskonalania przepisów prawa oświatowego przez MEN, należy zwrócić jednak uwagę, że konkretne zmiany powinny służyć poprawie warunków pracy i autentycznej pomocy uczniom z trudnościami szkolnymi, a nie kosmetyce rozporządzeń.
Proponowane w projekcie zmiany mają charakter zaledwie kosmetyczny, nie mogą więc przyczynić się „do poprawy organizacji pracy w przedszkolach, szkołach i placówkach w zakresie udzielania dzieciom i młodzieży pomocy psychologiczno-pedagogicznej”, o czym mowa w uzasadnieniu do w/w projektu.
Nowelizacja przepisów, mająca ułatwić dyrektorom, a przede wszystkim nauczycielom i specjalistom, organizowanie w praktyce pomocy psychologiczno-pedagogicznej, powinna służyć rzeczywistym i możliwym do zrealizowania celom. Precyzowanie przepisów, polegające na zamianach miejsc wyrazów, nielicznych wykreśleniach, z pewnością nie służy ich doskonaleniu, do czego próbuje się przekonać w uzasadnieniu, a najmniejszy wpływ powyższy zabieg będzie miał na efektywność konkretnej pomocy.
W związku z powyższym SKOiW NSZZ „Solidarność” przedkłada propozycje zmian do nowelizowanego rozporządzenia wraz z uzasadnieniami:
1. § 13
Należy ujednolicić czas trwania zajęć dydaktyczno-wyrównawczych
i specjalistycznych do 45 minut ze względu na chaos organizacyjny, zmniejszone możliwości psychofizyczne uczniów objętych pomocą, dysproporcje w płacach nauczycieli (jednakowa stawka za zajęcia 45 i 60 minutowe).
Dzieci objęte pomocą specjalistyczną w szkołach ogólnodostępnych biorą udział w zajęciach po kilku godzinach zajęć edukacyjnych lub przed lekcjami, o ile jest to praca w systemie zmianowym. Zatem, dodatkowa godzina zegarowa zajęć jest obciążeniem dla i tak często rozstrojonego układu nerwowego, czy niewydolności psychofizycznej.
Stworzenie możliwości podziału 60 minut na dwa spotkania - §13 ust.2, nie rozwiąże problemu, gdyż 30 minut to zbyt krótki czas na sensowną terapię.
Najczęściej uczniowie z trudnościami szkolnymi korzystają nie z jednej formy pomocy, ale co najmniej z dwóch, np. zajęcia wyrównawcze, logopedyczne, gimnastyka korekcyjna, czy zajęcia korekcyjno-kompensacyjne lub socjoterapeutyczne. Jeśli zajęcia specjalistyczne trwają godzinę zegarową, łatwo zauważyć o ile wydłuża się pobyt ucznia w szkole i jakie będą efekty takiej pomocy.
Przy dużej ilości dzieci wymagających pomocy należy zorganizować odpowiednią ilość zajęć, nie sposób zaplanować je bezkolizyjnie po 60 czy 30 minut w systemie klasowo-lekcyjnym z lekcjami trwającymi po 45 minut.
2. § 18 ust. 1
Specjalistyczna diagnoza, zalecana w punktach 1a, b w przedszkolu i klasach I-III, powinna nadal być w gestii specjalistów zatrudnionych w poradniach psychologiczno-pedagogicznych, a nie nauczycieli przedszkoli i szkół, mających bez odpowiedniego przygotowania oceniać gotowość szkolną oraz rozpoznawać u uczniów ryzyko wystąpienia dysleksji.
Musi zaistnieć podział kompetencji, a zarazem możliwości. To poradnie dysponują odpowiednimi narzędziami do oceny i pomiaru, o których mowa w wymienionych punktach rozporządzenia, nauczyciele mają inne zadania, co nie oznacza, że nie dokonują obserwacji i diagnoz, ale nie są one specjalistyczne.
3. Wykreślenie z paragrafu 19 ustępu o tworzeniu zespołu przez dyrektora nie wpływa na funkcjonowanie poszczególnego zespołu. To najmniej istotne czy zespół powoła dyrektor, czy zainicjuje go osoba wyznaczona przez dyrektora.
4. § 22 ust. 1
Można zrezygnować z planu działań wspierających, bowiem sposób czy zakres pomocy są zawarte w karcie indywidualnych potrzeb. Po co i kiedy tworzyć dwa dublujące się dokumenty? Wielokrotne zapisywanie niemal tego samego nie przyczyni się do poprawy jakości niesionej pomocy, tylko jeszcze bardziej ją ograniczy.
Powyższa biurokracja jest szczególnym utrudnieniem w dużych szkołach, gdzie jest ok. 300 uczniów z opiniami PPP, a według danych SIO odsetek uczniów potrzebujących pomocy psychologiczno-pedagogicznej ma tendencję wzrostową.
5. § 27 ust. 2
Powinien zostać punkt 3a, punkt 3b może być wykreślony, ponieważ informacje dotyczące orzeczeń, opinii są istotne, zaś potrzeba i zakres wynikają z wymienionych dokumentów.
Nauczyciele, specjaliści prowadzący zajęcia, dokonują oceny przyrostu ćwiczonych umiejętności u uczestników zajęć, zapisują to w dziennikach zajęć, przekazują informacje rodzicom. Zatem, dodatkowe zapisywanie oceny efektywności pomocy psychologiczno-pedagogicznej w karcie, zgodnie z obecnym pkt 7, wydaje się zbędne, a poza tym czasochłonne i trudne do zrealizowania w przypadku dziecka uczestniczącego w kilku zajęciach. Biorąc pod uwagę szkołę masową z kilkuset uczniami i co najmniej dwustu uczniami, korzystającymi ze wsparcia, zalecenie powyższe jest nierealne, chyba że ograniczymy się do stwierdzenia: „efektywność pomocy jest – nie ma”, ale przecież nie o to chodzi.
Dalszemu uproszczeniu w prowadzeniu karty powinno służyć, oprócz wykreślenia punktu 7, wykreślenie punktów 8 i 9. Terminy spotkań zespołów oraz podpisy osób wydają się zbędne w takim dokumencie, wszak nie jest to księga protokołów, gdzie wpisuje się daty i zbiera podpisy. Ile stron będzie zawierała karta po sześcioletnim cyklu kształcenia w szkole podstawowej?
Należy także wykreślić lub zmienić punkt 4, jeśli go pozostawić, to raczej w brzmieniu: „Zespół przedstawia kartę dyrektorowi przedszkola lub szkoły we wspólnie uzgodnionych terminach”.
6. § 28 ust. 3
Należy wykreślić początkowe stwierdzenie: „Za zgodą rodziców ucznia albo pełnoletniego ucznia …”, ponieważ informacja o udzielanej pomocy, dla dobra dziecka, powinna iść za nim w celu zachowania ciągłości działań wspierających. Trzeba skończyć z fałszywymi stereotypami o ochronie danych w takich sytuacjach, bo tu akurat informacje są niezbędne.
Wdrażanie omawianego rozporządzenia odsłoniło poważny problem, dotyczący braku środków finansowych na zatrudnianie specjalistów-pedagogów, psychologów, logopedów, terapeutów, którzy mogą pomóc w rozwiązywaniu problemów rozwojowych i edukacyjnych uczniów. Proponowana nowelizacja nie rozwiązuje tego problemu.
Etaty dla tych nauczycieli-specjalistów powinny być gwarantowane przez MEN lub JST, nie uznaniowo, ale w ujednolicony sposób prawny na terenie całego kraju. Tylko wtedy można mówić o prawidłowym funkcjonowaniu pomocy psychologiczno-pedagogicznej, której głównym podmiotem będzie uczeń.

W niektórych szkołach istnieją etaty terapeuty pedagogicznego, które zostały utworzone z godzin do tzw. dyspozycji dyrektora, przyznanych przez JST. Nauczyciel-terapeuta pełni już z racji swojej funkcji rolę koordynatora owej pomocy psychologiczno-pedagogicznej. To on kieruje dzieci na badania do poradni, pomaga interpretować rodzicom i nauczycielom treści opinii oraz orzeczeń, ustala na początku roku szkolnego wraz z dyrekcją i innymi specjalistami formy pomocy psychologiczno-pedagogicznej - czyli formy zajęć, na które uczniowie powinni uczęszczać.
Terapeuta prowadzi również całą dokumentację ucznia, sporządza dla niego indywidualne plany pracy i prowadzi zajęcia z terapii pedagogicznej, zwane korekcyjno-kompensacyjnymi.
Wobec opisanego powyżej prawidłowego modelu pomocy psychologiczno-pedagogicznej, dziwi fakt, że MEN nowym rozporządzeniem wprowadza przepisy, które w praktyce mogą okazać się fikcją.
Należałoby skupić się na podniesieniu roli nauczyciela-terapeuty, który mógłby być jednocześnie faktycznym koordynatorem tej pomocy, prowadzącym dziecko przez cały etap edukacyjny. W takim przypadku miałby on pełen obraz braków i postępów dziecka w zakresie wyrównywania szans edukacyjnych i usprawniania deficytów rozwojowych.
Niepokój terapeutów z wieloletnią praktyką budzi fakt, że nie we wszystkich szkołach istnieją dla nich etaty, gdyż MEN - wprowadzając owe 2 godziny karciane - liczył na przejęcie obowiązków terapeuty przez nauczycieli różnych przedmiotów, którzy posiadają dodatkowe kwalifikacje. Niestety, łamie to podstawową zasadę udzielania terapii, która powinna być prowadzona przez jednego terapeutę, który nie jest nauczycielem uczącym w klasie.

Z poważaniem,
Ryszard Proksa
Przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania
NSZZ „Solidarność”


Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | Zetka dnia 29. grudnia 2011
Wiele racji zawartych jest w treści tej opinii.
Ciekawa jednak jestem, ile z tego znajdzie odzwierciedlenie w planowanych zmianach?
#2 | Tomek dnia 29. grudnia 2011
Jedno podstawowe zalecenie: zmniejszyć papierkologię - polecam!

Nie wiem czy zauważyliście, ale na forach jest pełno zapytań w stylu: "Jak wypełnić ..., Co wpisać ..., Kiedy zebrać ..., Kogo powiadomić ...", itd. czyli pytania o papierki,
zaś prawie ZERO pytań o to jak pracować z uczniem (chyba wszyscy nauczyciele, pewnie jak by chciało MEN i MNiSW, pokończyli odpowiednie podyplomówki w tym zakresie ...).
#3 | Kazimierz dnia 29. grudnia 2011
Racja!!! Nawet na naszej stronie to widać.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

28. kwietnia 2024 20:08
Jest, jak Kazimierz pisze.

28. kwietnia 2024 20:07
Rewalidacja nie należy do zajęć obowiązkowych, więc jest nieobowiązkowa. Rodzic może zrezygnować i wcale nie musi tego wniosku uzasadniać, jak to w interpretacjach MEN można wyczytać.

26. kwietnia 2024 19:49
Dyrektor musi takie zajęcia zapewnić, a rodzic może złożyć oświadczenie, że dziecko nie będzie z nich korzystać i tyle.

26. kwietnia 2024 19:45
długa i niepewna.

26. kwietnia 2024 19:45
Niech teraz mądry wizytator i mądry dyrektor na to odpowiedzą. Oczywiście, że rodzic może zrezygnować z zajęć rewalidacyjnych. Jest droga, żeby próbować, go "przymusić", ale

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png egzamin ósmoklasist...
bullet.png pedagog szkolny i sp...
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png warsztaty dla grona
bullet.png prawnik - prawo ośw...
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [460]
bullet.png egzamin ósmoklas... [174]
bullet.png pedagog szkolny i... [118]