Niepotrzebni nauczyciele?
W dzisiejszej GW ukazał się wywiad z profesorem Stanisławem Gomułką. Oto ciekawy - jak sądzę - jego fragment (wywiadu, nie pana profesora).
A jak układała się pana współpraca z premierem, gdy był pan wiceministrem?
Początkowo obaj z Jackiem [Rostowskim] zakładaliśmy, że reformatorskie działania rządu będą głębsze. Dotyczyło to zwłaszcza służby zdrowia, a także oświaty. Od pani minister edukacji dowiedzieliśmy się, że jest duża nadwyżka nauczycieli-około 150 tys.-i zastanawialiśmy się, jakie w związku z tym można wprowadzić oszczędności [...]
[...] szybko dostrzegłem ewolucję postawy premiera i Jacka Rostowskiego. W dyskusji dominujący stał się problem kosztów politycznych.
Warto wiedzieć, że zdaniem pani minister, co czwarty nauczyciel powinien być "do odstrzału". Problemem są tylko koszty polityczne.
|