ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 3

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,086
bullet.png Najnowszy użytkownik: Domcia4562

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
PO, PSL i ZNP zawarły porozumienie ws. statusu nauczycieli
 


PO, PSL i ZNP zawarły porozumienie ws. statusu nauczycieli

Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Związek Nauczycielstwa Polskiego zawarły we wtorek "Porozumienie na rzecz statusu zawodowego nauczycieli". Porozumienie zakłada utrzymanie tego statusu w oparciu o ustawę Karta Nauczyciela.
Dokument, który związek przygotował, podpisali w Warszawie w imieniu PO: posłanki Agnieszka Kozłowska-Rajewicz i Domicela Kopaczewska, PSL: wiceminister edukacji Zbigniew Włodkowski i poseł Tadeusz Sławecki, a w imieniu ZNP prezes związku Sławomir Broniarz.
Ludowcy podpisali dokument, jeszcze przed jej rozpoczęciem.
"PSL uważa, że status zawodowy nauczycieli powinien być regulowany ustawą, a czy ona nazywa się Karta Nauczyciela, czy ustawa o zawodzie nauczyciela to drugoplanowa sprawa. Uważamy też, że ustawa ta powinna regulować status wszystkich nauczycieli bez względu na to, gdzie oni pracują: czy w szkole samorządowej, czy prowadzonej przez inny organ niż samorząd" - powiedział Włodkowski PAP po podpisaniu porozumienia.
"Nie unikniemy debaty na temat Karty Nauczyciela. (...) Negocjacje na temat tego dokumentu nie powinny się jednak toczyć od razu w parlamencie, lecz powinny być poprzedzone negocjacjami między rządem, związkami zawodowymi i samorządem, bo najwięcej zastrzeżeń do Karty zgłaszają samorządy. Politycy powinni tym się zająć na końcu, tak aby w wyniku wcześniejszych negocjacji powstał dokument ponad podziałami" - zaznaczył Sławecki.
"Platforma Obywatelska zgadza się co do tego, że nasz wspólny cel jaki jest dobra jakość edukacji wymaga by status zawodowy nauczycieli był odpowiednio zabezpieczony. Chcemy by istniał dokument, który na poziomie ustawowym zabezpieczał podstawowe prawa i obowiązki nauczyciela" - powiedziała PAP po podpisaniu porozumienia Kozłowska-Rajewicz.
Zwróciła uwagę, że sama treść przepisów musi być wydyskutowana w szerokim gronie, włączającym także tych, którzy są krytykami Karty Nauczyciela, "po to by możliwe było osiągnięcie konsensusu i możliwie szerokiej zgody na prawo, które reguluje system szkolny".
"Wielokrotnie podkreślaliśmy jak ważne jest porozumienie społeczne, jak ważne jest wypracowywanie rozwiązań, które będą akceptowane, a dobra szkoła jest podstawą funkcjonowania społeczeństwa. Dobra szkoła pozwoli zbudować nam społeczeństwo oparte na wiedzy i gospodarkę opartą na innowacyjności" - zaznaczyła Kopaczewska.
Bardzo pozytywnie spotkanie z PSL i podpisanie porozumienia ocenił prezes ZNP. "Ważne jest byśmy z osobami, które reprezentują poszczególne ugrupowania parlamentarne odbyć rzeczową, merytoryczną debatę, a nie pełną fałszywych recept, takich jak +zlikwidujmy Kartę, a wszystko się poprawi+. Cieszę się, że nasze dzisiejsze spotkanie było merytoryczne" - powiedział PAP Broniarz.
W zawartym we wtorek porozumieniu można przeczytać m.in., że "edukacja dzieci i młodzieży, będąca naszym wspólnym dobrem, musi uwzględniać potrzeby, oczekiwania i aspiracje jak najszerszej grupy obywateli, od jej jakości zależy tempo rozwoju naszego kraju".
"Za pozycję edukacji w polityce państwa odpowiada rząd i parlament, za jej jakość główną odpowiedzialność ponoszą nauczyciele. To od nich zależy sukces polskiej szkoły. Konieczne jest zatem zapewnienie dopływu do zawodu najlepszych kandydatów, dlatego należy postawić na ich staranne kształcenie i dobór, uzależniony wyłącznie od kwalifikacji i kompetencji, a także znalezienie skutecznego sposobu na utrzymanie ich w zawodzie i zapewnienie stałego rozwoju zawodowego" - zaznaczono w porozumieniu.
Przypomniano w nim także, że kluczowe dla poziomu kształcenia dzieci i młodzieży jest usytuowanie i ranga społeczna zawodu nauczyciela. "Państwo, na szczeblu centralnym, powinno regulować status zawodowy nauczycieli, gwarantować ich stabilizację w zawodzie, stać na straży niezależności w wyborze programów i metod nauczania - w ramach określonej przez państwo podstawy programowej" - zaznaczono.
Zgodnie z porozumieniem, jego strony zgadzają się na dostosowywanie Karty do zmieniających się warunków; ma to jednak nastąpić w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi, a modyfikacja zapisów musi uwzględniać szczegółowe regulacje, wynikające ze specyfiki zawodu nauczycielskiego.
Te szczegółowe regulacje - wymienione w porozumieniu - to zapisy dotyczące: zasad zatrudniania i zwalniania nauczycieli, w tym na podstawie mianowania, maksymalnego wymiaru pensum dydaktycznego nauczycieli, gwarantowanej minimalnej wysokości wynagrodzenia nauczycieli, w tym określanego corocznie przez ministra właściwego ds. oświaty wynagrodzenia zasadniczego, a także awansu zawodowego.
Zdaniem prezesa ZNP podpisanie porozumienia świadczy o tym, że wtedy gdy rzeczywiście jest mowa o dobrej edukacji, o interesie dziecka i nauczyciela, a dyskusja jest merytoryczna oparta i wiedzę, bez trudu osiąga się porozumienie. "Świadczy o tym dzisiejsza debata i porozumienia podpisane dzisiaj z PO i PSL" - powiedział PAP Broniarz.
Projekt "Porozumienia na rzecz statusu zawodowego nauczycieli" w drugiej połowie sierpnia ZNP przesłał szefom sztabów wyborczych pięciu partii: PO, PiS, SLD, PSL i PJN. Porozumienie z ZNP, jako pierwszy, pod koniec sierpnia podpisał Sojusz Lewicy Demokratycznej.

Źródło: PAP, Gazeta Prawna


Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | Matmos dnia 04. października 2011
Wiecie,waham się na kogo głosować w wyborach więc zaglądnąłem do programu wyborczego PO i co czytam w rozdziale poświęconym edukacji- szalone pomysły naszej ulubienicy minister Hall ubrane w ładne hasełka. Dlatego całe to poroumienie pachnie mi jednym wielkim fałszem i jest wg mnie ostatnią próbą zjednania sobie przez PO nauczycieli przed wyborami. Zgadzam się z tezą, że Kartę Nauczyciela należy napisać od nowa (jest w niej tyle anachronicznych rzeczy, skreśleń, poprawek, zmian, że naprawdę ciężko się wniej połapać), ale co myślenie PO o szkolnictwie jest jednoznacznie- uważają że "ukrynkowienie" czytaj prywatyzacja tego co się da w oświacie, to cudowny lek na wszystkie bolączki polskiej szkoły. Zaczęcam do lektury programu PO. Na przykład zapis o zwiększeniu dostępności szkolnictwa masowego dla uczniów niepełnosprawnych, czyli zakamuflowany sygnał, że według nich szkolnictwo specjalne jest niepotrzebne (o święta ignorancjo- ci którzy pracują z uczniami niepełnosprawnymi intelektualnie w różnym stopniu doskonale wiedzą, że niekażdy taki uczeń odnajdzie się w szkole masowej). Albo zapis o "uelastycznieniu" awansu zawodowego- czyli tyraj za grosze i dziękuj bogu za pracę (już widzę te wielotysięczne nagrody organów prowadzących dla najlepiej pracujących nauczycieli)- a praktyka jest taka, że wiadomo, że jak o pensjach zaczną decydować samorządowy to bedą to naprawdę głodowe pensje. Wszystko to bicie piany i hipokryzja ekipy rządowej - działanie w mysl zasady "powiemy wam to co chcecie usłyszeć a po wybranych wyborach i tak zrobimy co będziemy chcieli". Najbardziej złości cały ten PR Hallowej o tym jak wspaniale zmienia się polska oświata podczas gdy panuje powszechne przekonanie, że jest naprawdę źle w oświacie. Cóż idziemy w kierunku modelu anglosaskiego- szkoły masowe byle jakie i tanie dla mas a ekskluzywne szkoły prywatne uczące na wysokim poziomie dla elity.
#2 | Rafal dnia 04. października 2011
Ja nie mam natomiast wątpliwości - nigdy PO. Od pierwszej chwili kiedy tylko zaczęli rządzić, od pierwszych wypowiedzi premiera. Główny powód oprócz tego, że wybitnie działają na szkodę szkolnictwa w Polsce jest w moim przypadku prosty - jak ktoś wychodzi i mówi, ze zrobi cuda, drugą Irlandię, to dla mnie jest skreślony od razu. Jest jeszcze w tej chwili bardzo prawdopodobne, że PO przegra te wybory. Jeśli tak się stanie, to myślę, że w bardzo dużym stopniu do tej przegranej przyczyni się właśnie pani Hall swoimi działaniami.
#3 | Kazimierz dnia 04. października 2011
Ortodoksyjnie neoliberalne pomysły w edukacji, to jej ewidentne zarzynanie i prosta droga do gett edukacyjnych oraz stopniowego (skokowego?) obniżania statusu nauczycieli.
To porozumienie traktuję zgodnie z przysłowiem "lepszy rydz, niż nic".
#4 | Rafal dnia 04. października 2011
Dlatego właściwie nie interesuje mnie kto zostanie ministrem z ramienia PO, kierunek i tak będzie taki jak napisaliście.
#5 | Kazimierz dnia 04. października 2011
Rafał, nadzieja umiera ostatnia.
#6 | Matmos dnia 05. października 2011
W moim mieście (niewielkie miasto powiatowe) w szkole podstawowej jakimś "dziwnym" zrządzeniem losu dzieci miejscowej "elity" (lekarzy, nauczycieli, urzedników) trafiają do wspólnej klasy a reszta do osobnej jak idą do klasy I. I wszyscy udają, że tego nie widzą. To wszystko smutne i pokazuje do czego to wszystko zmierza. I to by było na tyle jeśli chodzi o propagandę minister Hall o "wyrównywaniu szans edukacyjnych".
#7 | Tomek dnia 07. października 2011
Nieco off-topic:
nauczycielka w odpowiedzi na inf. o KIPU, itd. stwierdziła, że: no tak, to już dzieci do poradni nie będziemy wysyłać (w domyśle: bo po co sobie dodatkową robotę robić z dostosowaniami, papierami).
Tym sposobem za rok, dwa okaże się, że rzeczywiście PPP są "niepotrzebne", więc postępując "racjonalnie" trzeba je zlikwidować.

edit: I będzie można ogłosić kolejny "cud" w edukacji - dzięki staraniom rządzących radykalnie zmniejszyła się ilość dzieci z dys-, z poniżej, itd.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

28. kwietnia 2024 20:08
Jest, jak Kazimierz pisze.

28. kwietnia 2024 20:07
Rewalidacja nie należy do zajęć obowiązkowych, więc jest nieobowiązkowa. Rodzic może zrezygnować i wcale nie musi tego wniosku uzasadniać, jak to w interpretacjach MEN można wyczytać.

26. kwietnia 2024 19:49
Dyrektor musi takie zajęcia zapewnić, a rodzic może złożyć oświadczenie, że dziecko nie będzie z nich korzystać i tyle.

26. kwietnia 2024 19:45
długa i niepewna.

26. kwietnia 2024 19:45
Niech teraz mądry wizytator i mądry dyrektor na to odpowiedzą. Oczywiście, że rodzic może zrezygnować z zajęć rewalidacyjnych. Jest droga, żeby próbować, go "przymusić", ale

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png egzamin ósmoklasist...
bullet.png pedagog szkolny i sp...
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png warsztaty dla grona
bullet.png prawnik - prawo ośw...
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [460]
bullet.png egzamin ósmoklas... [174]
bullet.png pedagog szkolny i... [118]