ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 6

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,086
bullet.png Najnowszy użytkownik: Domcia4562

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
MEN podpowiada lekcje o powodzi
 


MEN podpowiada lekcje o powodzi

„Jak sobie radzić z powodzią – materiały dydaktyczne dla nauczycieli” to poradnik, który na swej stronie internetowej poleca szkołom z terenów dotkniętych powodzią resort edukacji.
Publikacja zawiera pomysły na zajęcia, warsztaty i scenariusze lekcji. Wiele stron poświęconych jest przekazywaniu uczniom informacji, jak zabezpieczyć się przed powodzią.
Jednak eksperci ostrzegają, by nauczyciele dwa razy się zastanowili, zanim teraz sięgną do tych materiałów. Dlaczego?

Oblicz straty rodziny

– Ten poradnik może w całości polecać tylko ktoś, kto nie wie, jaką traumą jest dla dzieci powódź – nie dowierza dr Eugenia Rostańska, pedagog z Uniwersytetu Śląskiego.
Jej niepokój wzbudziły propozycje zajęć np. z matematyki, w których zaleca się, by uczeń obliczył straty powodziowe rodziny albo wyliczył obwody i pola powierzchni figur płaskich, wielościanów oraz objętości odpowiednio terenów lub budynków, które zostały zalane.
Z kolei na języku polskim proponuje się, by uczeń na podstawie analizy dialogów z filmów ilustrujących sytuacje powodziowe rozpoznał akty mowy i ich intencje.
– Tematyka powodzi nie może być dowolnie poruszana w czasie lekcji. Trzeba z uczniami, którzy ją przeżyli, rozmawiać, wyjaśnić im zjawisko, ale nie pora analizować literaturę pod kątem powodzi – przestrzega dr Rostańska.
Prof. Katarzyna Popiołek, psycholog z SWPS, podkreśla, że nauczyciele powinni raczej myśleć, jak podnieść samopoczucie uczniów. – Czemu miałoby służyć przeliczanie teraz strat? – pyta. – Nauczyciele powinni rozmawiać o relacjach między ludźmi, o umiejętności dzielenia się z innymi, o tym, że pomagając sobie, udaje się wyjść z trudnych sytuacji.
Tak robią w podstawówce nr 4 w Sandomierzu. – Chcemy przede wszystkim uspokoić dzieci. Okazać im jak najwięcej ciepła, by wyzwolić ich z tego szoku powodziowego — mówi dyrektor Ewa Gracz.

Lepiej przed, a nie po

Publikację, polecaną przez MEN, wydano w 2004 r. w ramach unijnego projektu ograniczania strat powodziowych w Europie po powodzi 1997 r. Opracował ją IMiGW przy współpracy nauczycieli z Kotliny Kłodzkiej. Rozpowszechniał Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli (obecnie Ośrodek Rozwoju Edukacji – ORE).
– Publikacja jest częścią działań, które wdrażają samorządy. Mają one propagować profilaktykę powodziową wśród mieszkańców terenów zalewowych – mówi Małgorzata Siudak z biura ds. współpracy z samorządami IMiGW. Tłumaczy, że np. zadanie na obliczanie powierzchni zalanych może posłużyć do zobrazowania, jaki obszar może ucierpieć w powodzi. – Jednak zajęcia powinny być prowadzone przed powodzią. Teraz w szkołach potrzebni są psycholodzy – podkreśla.
Joanna Szymańska z ORE przyznaje, że brakło wzmianki, że to materiały profilaktyczne. Co na to MEN? – Chcieliśmy dotrzeć do nauczycieli z informacją, że w ogóle taka publikacja istnieje – mówi Bożena Skomorowska z MEN.
Resort dodaje, że poradnik zawiera też scenariusze zajęć „pierwsze kroki po powrocie do domu po powodzi”. Te materiały mogą być pomocne „w przygotowaniu dzieci do powrotu do normalnej rzeczywistości po okresie powodzi, walki z żywiołem i porządkowaniu domów i podwórek”.

Rzeczpospolita



Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | is dnia 28. maja 2010
Początek artykułu- powiało grozą. Ale dalsze wyjaśnienia uspokoiły mnie. Jest to poradnik dla nauczycieli i myślę,że każdy trzeźwo myślący potrafi z tej publikacji wybrać to, co jest przydatne i nie wyrządzi szkody dzieciom.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

28. kwietnia 2024 20:08
Jest, jak Kazimierz pisze.

28. kwietnia 2024 20:07
Rewalidacja nie należy do zajęć obowiązkowych, więc jest nieobowiązkowa. Rodzic może zrezygnować i wcale nie musi tego wniosku uzasadniać, jak to w interpretacjach MEN można wyczytać.

26. kwietnia 2024 19:49
Dyrektor musi takie zajęcia zapewnić, a rodzic może złożyć oświadczenie, że dziecko nie będzie z nich korzystać i tyle.

26. kwietnia 2024 19:45
długa i niepewna.

26. kwietnia 2024 19:45
Niech teraz mądry wizytator i mądry dyrektor na to odpowiedzą. Oczywiście, że rodzic może zrezygnować z zajęć rewalidacyjnych. Jest droga, żeby próbować, go "przymusić", ale

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png egzamin ósmoklasist...
bullet.png pedagog szkolny i sp...
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png warsztaty dla grona
bullet.png prawnik - prawo ośw...
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [460]
bullet.png egzamin ósmoklas... [175]
bullet.png pedagog szkolny i... [118]