ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 6

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,086
bullet.png Najnowszy użytkownik: Domcia4562

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
Uczniowie z upośledzeniem mogą trafić do zwykłych szkół
 


Uczniowie z upośledzeniem mogą trafić do zwykłych szkół

Obecnie edukacją dzieci i młodzieży z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim zajmują się specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze. Od września tacy uczniowie będą mogli uczęszczać do ogólnodostępnych szkół. Dotyczy to m.in. tych, którzy mają duże problemy z nauką. Takie zmiany przewiduje projekt rozporządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie rodzajów i szczegółowych zasad działania placówek publicznych, warunków pobytu dzieci i młodzieży w tych placówkach oraz wysokość i zasady odpłatności wnoszonej przez rodziców za pobyt ich dzieci w tych placówkach. Obecnie jest w konsultacjach.
Zakłada on, że specjalne ośrodki w szczególności będą zajmowały się m.in. osobami z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Taka zmiana nie prowadzi jednak do całkowitego zakazu przyjmowania przez specjalne ośrodki dzieci i młodzieży z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim. Mimo to nauczyciele, którzy tam pracują, obawiają się, że konsekwencją tych zmian będzie likwidacja tego typu szkół.
Resort edukacji przekonuje, że dzieci z lekkim upośledzeniem realizują tę samą podstawę programową co inni pełnosprawni uczniowie. Z tego m.in. względu nie są one ujęte w rozporządzeniu jako osoby przeznaczone do ośrodków szkolno-wychowawczych.
– Rząd nie kieruje się dobrem dzieci, ale szuka oszczędności, bo koszt ucznia przebywającego w ośrodku jest wyższy od uczącego się w szkole – mówi Andrzej Berbeć, zastępca dyrektora Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Lublinie.
Jego zdaniem ani nauczyciele, ani same szkoły nie są przygotowani do przyjęcia uczniów z lekkimi upośledzeniem.

Na plany rządu nie zgadzają się też rodzice.
– Moje dziecko jest już cztery lata w ośrodku i ma zapewnioną bardzo dobrą opiekę – potwierdza Bożena Jaworska.
Dodaje, że nie płaci za pobyt dziecka, jedynie 8 zł dziennie za wyżywienie. Jeśli jej dziecko trafi do szkoły, nie będzie mieć zapewnionej całodobowej opieki. Za zachowaniem obecnego stanu rzeczy opowiadają się też poradnie psychologiczno-pedagogiczne.
– Dla wszystkich dzieci z każdym rodzajem upośledzenia przewidziana jest forma szkolnictwa specjalnego – mówi Alicja Kamińska, dyrektor Publicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Lublińcu.
Podkreśla, że tylko tam mogą się dobrze rozwijać.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | is dnia 22. maja 2010
Kolejny rewolucyjny pomysł pani minister? komu przeszkadza to, co jest do tej pory. Rodzice maja prawo wyboru i decydują, czy ich dziecko idzie do szkoły specjalnej, czy ma nauczanie dostosowane do orzeczenia o kształceniu specjalnym w szkole ogólnodostępnej. Ale widocznie dąży się do tego,żeby te dzieci trafiły do klasy np. 30- osobowej, a w szkole najlepiej nie zatrudniać z oszczędności pedagoga, po lekcjach dziecko niech czeka na rodziców w świetlicy, gdzie nie będzie stałej pani tylko różni nauczyciele pracujący w ramach godziny karcianej. Aha i niech korzysta z biblioteki publicznej, bo szkolną trzeba zlikwidować(kolejne oszczędności). Ale za to dostanie za darmo podręczniki(o ile rodzice za dużo nie zarabiają, a z tego, co wiem, to mało kto na to kryterium dochodowe sie załapuje)
#2 | Tomek dnia 22. maja 2010
is tak to się robi. Zwiększyć obowiązki, zmniejszając wynagrodzenie, pokazać, że sobie "nie radzą", zastraszyć, ... oszczędzić - przynajmniej doraźnie.
Edukacja to droga zabawa. Wymagają techniki walki i skuteczności myśliwców 5 generacji a oferują do latania Iskry (porównanie dotyczy nakładów na oświatę).
Pocieszające może być to, iż funduszy "unijnych" można uzyskać finansowanie wielu fajnych programów, tylko musi znaleźć się ktoś obrotny, który to załatwi, przypilnuje, odważy się spróbować.
#3 | magdak3 dnia 25. maja 2010
Trochę z innej bajki. Rzuciło mi się w oczy: "jako osoby przeznaczone do ośrodków ". Hmmm, przeznaczyć osobę - ciekawe ;-).
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

28. kwietnia 2024 20:08
Jest, jak Kazimierz pisze.

28. kwietnia 2024 20:07
Rewalidacja nie należy do zajęć obowiązkowych, więc jest nieobowiązkowa. Rodzic może zrezygnować i wcale nie musi tego wniosku uzasadniać, jak to w interpretacjach MEN można wyczytać.

26. kwietnia 2024 19:49
Dyrektor musi takie zajęcia zapewnić, a rodzic może złożyć oświadczenie, że dziecko nie będzie z nich korzystać i tyle.

26. kwietnia 2024 19:45
długa i niepewna.

26. kwietnia 2024 19:45
Niech teraz mądry wizytator i mądry dyrektor na to odpowiedzą. Oczywiście, że rodzic może zrezygnować z zajęć rewalidacyjnych. Jest droga, żeby próbować, go "przymusić", ale

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png egzamin ósmoklasist...
bullet.png pedagog szkolny i sp...
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png warsztaty dla grona
bullet.png prawnik - prawo ośw...
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [460]
bullet.png egzamin ósmoklas... [174]
bullet.png pedagog szkolny i... [118]