Będą zmiany na maturze z WOS
"Napisz petycję do posłów, w której przedstawisz swoje stanowisko w sprawie korupcji i zaapelujesz o dokonanie zmian" albo: "Napisz list otwarty do redakcji, w którym przedstawisz i uzasadnisz swoje stanowisko w sprawie toczącej się dyskusji o zaostrzeniu kar jako sposobie walki z przestępczością".
To przykłady tematów do wypracowań na maturze z wiedzy o społeczeństwie z ostatnich lat. Było to zadanie za 15 punktów na 50 możliwych do uzyskania - najwyżej punktowane w całym maturalnym arkuszu. W tym roku może go już jednak nie być, przynajmniej na maturze w części podstawowej.
Dlaczego?
- To zadanie budziło kontrowersje i sprawiało kłopoty oceniającym - tłumaczy dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Krzysztof Konarzewski.
Już w ubiegłym roku Konarzewski wprowadził osobiście zmiany do matury z WOS - z poleceń do wypracowań, na obu poziomach: podstawowym i rozszerzonym wykreślił część, która precyzowała, ile argumentów czy przykładów mają podać uczniowie na uzasadnienie swojej tezy. Wcześniej na maturze z WOS obowiązywały właśnie tak precyzyjne sformułowania: np. "wymień po trzy przykłady" albo "po dwa argumenty każdej ze stron". Według sprawdzających prace egzaminatorów, pozwalało to na porównywalne ocenianie uczniów.
Dla dyrektora Konarzewskiego było to uwsteczniające.
- Chodzi tylko o to, czy uczniowie potrafią rozwiązać problem, a nie, ile podadzą argumentów - tłumaczył.
Zmiany wprowadził tuż przed egzaminem, czym zaskoczył uczniów. Nie wiedzieli, czy dostaną więcej punktów, jeśli użyją więcej argumentów, czy jeśli wymienią mniej, ale je sążniście uzasadnią. Nie wiedzieli też, czy pisać argumenty tylko po stronie własnej tezy, czy również strony przeciwnej.
Ten sam kłopot mieli egzaminatorzy. Protestowali w CKE, ale bez skutku. W końcu i tak oceniali do dwóch wymienionych przez maturzystów argumentów. Tym, którzy podali uzasadnienie tezy tylko jednej ze stron, punkty obcinali.
Dyrektor Konarzewski w tym roku chce tego uniknąć.
- Na historii nie ma wypracowania, nie widzę powodu, żeby było na WOS - mówi. Nie tłumaczy jednak, dlaczego zostawia wypracowanie na poziomie rozszerzonym.
- Źle się stanie. Bo to właśnie wypracowanie uczyło maturzystów postaw obywatelskich - mówi weryfikator maturalny i nauczyciel WOS z Warszawy Ireneusz Wywiał. - Dotąd na WOS dzięki maturze uczniowie ćwiczyli petycje, pisma do urzędów, artykuły. Teraz zostanie tylko ćwiczenie pod testy.
Dyrektor Konarzewski chce zmiany wprowadzić już na maturę 2010.
- Chyba że nie zgodzą się prawnicy, wtedy przesunę decyzję - mówi.
Chodzi o to, że zmiany w maturze można wprowadzić na dwa lata przed egzaminem. To jednak nie powstrzymywało ministrów edukacji. Roman Giertych wprowadził amnestię już po maturze, a minister Katarzyna Hall w sierpniu tego roku zmieniła zasady maturalne na maj.
WOS to po geografii najpopularniejszy przedmiot wybierany przez maturzystów. W maju tego roku WOS zdawało prawie 115 tys. z nich (75 tys. na poziomie podstawowym).
Źródło: Gazeta Wyborcza
|