Gminy chcą, by pedagodzy byli w pracy od 8 do 16. Po lekcjach mają pomagać uczniom i sprawdzać testy. Można nas rozliczać z pensum – uważają nauczyciele.
W gminie Repki (woj. mazowieckie) od września nauczyciele nie spędzają w szkole tylko czasu wynikającego z tzw. pensum, które zgodnie z Kartą nauczyciela wynosi przeciętnie 18 godzin tygodniowo. Władze gminy zobowiązały dyrekcje szkół, by nauczyciele świadczyli pracę przez 40 godzin w tygodniu, czyli tyle, ile zgodnie z kodeksem pracy wynosi etat pracownika.
Informacja NIK o wynikach kontroli wykorzystania środków publicznych na pomoc materialną dla uczniów
Gminy, których zadaniem jest m.in. udzielanie pomocy materialnej dla uczniów, nie rozpoznawały w dostatecznym stopniu potrzeb w tym zakresie i nie organizowały dodatkowych zajęć edukacyjnych. Ponadto nie w pełni wykorzystywały środki budżetowe przeznaczone na te cele. W 2009 r. w skali kraju nie wykorzystano ponad 9% środków budżetowych przeznaczonych na pomoc materialną dla uczniów, w tym 30% środków na pomoc w ramach programu rządowego Wyprawka szkolna, a w 2010 r. 16% środków, w tym na pomoc w ramach ww. Programu – 38% środków.
Sześciolatki pójdą obowiązkowo do szkoły 1 września 2014 roku
Sześciolatki pójdą obowiązkowo do szkoły 1 września 2014 roku
Jeszcze przez dwa lata nie będzie obowiązku szkolnego dla sześciolatków; dzieci w wieku sześciu lat pójdą obowiązkowo do szkoły 1 września 2014 r. - takie rozwiązanie proponuje MEN w projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty
Przedłużenie o dwa lata okresu, w którym rodzice podejmują decyzję o rozpoczęciu przez dziecko sześcioletnie edukacji szkolnej oznacza, że o rozpoczęciu nauki w szkole dzieci urodzonych w latach 2006 i 2007 nadal decydować będą rodzice.
Szykuje się pogrom na egzaminie gimnazjalnym: mają zdać test prawie nie do zdania
Szykuje się pogrom na egzaminie gimnazjalnym: mają zdać test prawie nie do zdania
Szykuje się pogrom na egzaminie gimnazjalnym. Opublikowany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną arkusz nowego testu jest tak trudny, że poruszył nawet pedagogów. Wystraszeni uczniowie piszą petycję do MEN.
Pedagodzy wskazują, że pytania są wyjątkowo skomplikowane i niezrozumiałe. Narzekają też, że test pojawił się za późno. Zwłaszcza że w tym roku szkolnym egzamin po raz pierwszy zostanie przeprowadzony według nowych zasad. W dodatku CKE zupełnie zapomniało o uczniach z dysfunkcjami i dla nich arkusz przykładowy nie został opublikowany wcale.
W gimnazjach wyraźnie ubywa uczniów. Teraz uczy się w nich ponad 1,2 mln nastolatków, ale według prognoz demograficznych, w kilka lat ich liczba spadnie o blisko 200 tys.
Jednak Instytutu Badań Edukacyjnych przestrzega, by gimnazjów nie zamykać pochopnie, bo podobna liczba uczniów w tym wieku będzie już za 8 lat. Agnieszka Chłoń-Domińczak z Instytutu mówi, że "koszty odtworzenia placówki po kilku latach mogą być wyższe niż korzyści z jej obecnego zamknięcia".
Samorządowcy argumentują, że utrzymanie przez kilka lat małego gimnazjum przy subwencji w wysokości ok. 4,7 tys. zł rocznie na ucznia jest niemożliwe. "Gimnazjum musi mieć np. pracownię komputerową, dobrą salę gimnastyczną, musi zatrudniać nauczycieli o konkretnych kwalifikacjach. Żeby utrzymać szkołę na odpowiednim poziomie, musi liczyć przynajmniej 150 uczniów" - wylicza Marek Olszewski, wiceszef Związku Gmin Wiejskich.
Przy czym nie musi być wprost w orzeczeniu napisane, że ma być pomoc; tylko tak jak napisał już Kazimierz - zależy co dziecko potrzebuje (a zawarto w orzeczeniu) (por. Roz. Dz.U.2020,1309,§7) .
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 54,663,530 unikalne wizyty