ZNP protestuje
Związek Nauczycielstwa Polskiego organizuje 10 października pikiety w 16 miastach wojewódzkich.
Związek sprzeciwia się negatywnym konsekwencjom reformy edukacji minister Anny Zalewskiej, polegającymi m.in. na likwidacji gimnazjów.
Pikiety odbędą się 10 października przed gmachami urzędów wojewódzkich. Ich organizatorami są Zarządy Okręgów ZNP.
Związek Nauczycielstwa Polskiego jest przeciwny zmianom, które - zdaniem związkowców - spowodują wyłącznie chaos organizacyjny i informacyjny.
Według ZNP, reforma ustroju szkolnego ma charakter rewolucyjny, zburzy struktury systemu tworzone przez wiele lat i w krótkim czasie dotknie wszystkich poziomów edukacyjnych. Będzie też niezwykle kosztowna, a koszty te w głównej mierze poniosą jednostki samorządu terytorialnego.
Związek uważam że reforma stwarza więcej zagrożeń niż szans, grozi obniżeniem poziomu edukacji i zaprzepaszczeniem wypracowanych przez szkoły osiągnięć, a także zwolnieniami w oświacie.
- Zwracamy się do rodziców, nauczycieli, samorządowców, przedstawicieli organizacji pozarządowych i ruchów społecznych oraz osób, którym leży na sercu dobro dzieci o udział w pikietach ZNP. Do nauczycieli apelujemy o solidarność zawodową. Nauczycielu, nawet jeśli pracujesz w szkole podstawowej lub liceum, przyjdź na pikietę, bo w swojej szkole to Ty będziesz musiał wziąć odpowiedzialność za chaos organizacyjny i programowy, jaki powstanie w wyniku reformy - apeluje ZNP w oficjalnym komunikacie.
www.pulshr.pl
|